środa, 31 marca 2021

Forever young - wiosenny layout

Witajcie. Późnym wieczorem przychodzę z kolejną pracą w ramach Wiosennego YoutubeHOPa organizowanego przez Hoplandię. Tym razem LO z tutorialu Anny Komendy. Zatrzymałam się przy tej pracy na dłużej, gdyż Anna zrobiła kilka ciekawych „zabiegów”, których wcześniej nie próbowałam (więc super). Dodatkowo wykonała pracę w kolorystyce bliskiej memu sercu (róż i złoto – kocham), a wszystko wydarzyło się w momencie, gdy kupiłam cudowną mgiełkę w kolorze magenta (DecoArt) i szukałam pretekstu do jej wypróbowania. Nigdy nie robiłam scrapa na tle przygotowanym od podstaw przez siebie. Zawsze tworzyłam na arkuszu papieru scrapowego. Dlatego z chęcią spróbowałam propozycji Ani. Papier akwarelowy zabezpieczyłam przeźroczystym gessem (Finnabair). Ania tego nie robiła, ale mój papier nie jest najwyższej jakości i strasznie wciąga wodę. Popryskałam papier mgiełkami: magenta (DecoArt) oraz iridescent lilac (Stamperia). Następnie zrobiłam pastę brokatową wg przepisu Anny: żelmedium gloss (ja użyłam heavy body gel Pentart) wymieszałam ze złotym brokatem. Nałożyłam tę mieszankę przez rombową maskę (ItdCollection) i zostawiłam na noc do wyschnięcia. Na tak przygotowanym tle ułożyłam kompozycję. Jej centralnym elementem jest letni chłopak z kwiatami we włosach, który idealnie wpisał mi się w tematykę tego Hopa. Jest to grafika Alchemii Sztuki z Karoliną Bukowską. Pokolorowałam go akwarelami (Renesans) i umieściłam w kwiatowym buszu. Niemal wszystkie elementy kompozycji pochodzą z arkuszy Craft o’Clock (kwiaty, liście, ramki). Napisy, serce i trójkąt, to die-cuty Rosie’s (Empik). Gdzieniegdzie odbiłam stempel z drobnym wzorem, żeby nieco wzbogacić tło wokół kompozycji. Użyłam białej farby akrylowej. W tych samych miejscach chlapnęłam czarnym, rozwodnionym gessem. Uznałam, że muszę dodać jakiegoś kontrastowego koloru. Na koniec przykleiłam kulki 3D (Pentart) i złote konfetti w kształcie gwiazdek. Na kwiatach przysiadł pierwszy, wiosenny motyl (UHK Gallery).











piątek, 26 marca 2021

Sięgaj wysoko - art-journal

Cześć. Postanowiłam wziąć udział w Wiosennym YouTube Hopie 2021 „Kwiaty we włosach” organizowanym przez HOPlandię (szukajcie na Fejsbuku). Dziś pokażę moją pierwszą pracę w ramach tej zabawy. Zainspirowana jutowym sercem Karoliny Bukowskiej, stworzyłam wpis do art-journala.  Serce Karoliny wyszło bardzo lekkie, romantyczne, i taki też miał być mój wpis. Fiolety i róż, których użyła Karolina były przecudne, dlatego też zdecydowałam się trzymać tej kolorystyki. Poza tym ja bardzo lubię róż. Dlatego też ochoczo zabrałam się do roboty. Na strony starej książki nakleiłam pozostałości po wyciętych wykrojnikiem kwiatkach. Kwiatki wycinałam z papieru scrapowego. Zabezpieczyłam całość przeźroczystym gessem (Finnabair) i lekko rozbieliłam białym (Renesans). Następnie przez maskę (DutchDoobadoo) nałożyłam białą pastę modelującą (13arts). Na tak przygotowane tło nakleiłam elementy kompozycji: kawałki juty, koronki, wyciski z masy superlekkiej, koronkowe kwiaty, kulki 3D i 3Dpowder (Pentart). Wszystko przykleiłam na żelmedium (13arts). Na tym etapie zostawiłam pracę do wyschnięcia na całą noc. Elementy kompozycji zabezpieczyłam białym gessem. Teraz przyszedł czas na kolor. Zaczęłam od mgiełek iridescent lilac i mahogany (Stamperia) oraz magenta (DecoArt czaaaaad!!!!! polecam ten kolor wszystkim miłośnikom różu). O ile Stamperiowe mgiełki dały lekkie, delikatne podłoże, o tyle magenta (moja najnowsza miłość) wlała w pracę prawdziwą moc i energię. Zanim mgiełki zupełnie wyschły, przetarłam tu i tam białym gessem za pomocą suchego pędzla. Gesso lekko się zblendowało z jeszcze niedoschniętymi mgiełkami, dając masę ciekawych odcieni. W kilka miejsc wsypałam odrobinę farby rainbow color duo – indygo violet (13arts), prysnęłam wodą i zamarłam oglądając, jak pięknie kolor rozpływa się na mojej pracy (to zawsze jest mój najulubieńszy etap – takie rozpływanie barw, to prawdziwa magia). Teraz zaczekałam, aż praca będzie całkiem sucha (nie lubię popędzać mediów nagrzewnicą, więc moja praca twórcza zazwyczaj trochę trwa). Przyszła kolej na złoto. Użyłam wosku w kolorze jasne złoto (SeeArt), który roztarłam na pracy palcem. Starałam się lekko rozciągnąć kompozycje po prawej stronie journala. To samo zrobiłam z lewą stroną. Dla wzbogacenia tła, dodałam gdzieniegdzie stempel (13arts). Odbiłam go wodoodpornym, czarnym tuszem (Archival). Uzyskałam tym sposobem fajny kontrast od dotychczasowej kolorystyki. Żeby ten kontrast podbić, chlapnęłam tu i tam czarnym gessem. Na koniec dodałam napisy (Crafto’Clock) oraz kilka wstążeczek. Serca, skrzydła, koronki, wstążki i róż…Chyba jest romantycznie, co?














środa, 24 marca 2021

Jajo na podstawce

Witajcie. Tym razem pokażę jajo. Wykonałam je na wyzwanie na fejsbukowej grupie Alchemia Sztuki z Karoliną Bukowską. Sponsorem wyzwania jest CraftUla-tekturki od serca, więc warto powalczyć. Jestem szczęśliwą posiadaczką kilkunastu tekturek tego producenta i mogę Wam powiedzieć, że są bardzo dobrej jakości. I do tego bardzo ładne. Moje jajo przygotowałam inspirując się lajwem Karoliny Bukowskiej. Karolina przygotowała piękne, barokowe jajo. A moje….z barokiem nie ma nic wspólnego. Drewnianą bazę zabezpieczyłam białym gessem (Renesans). Następnie nakleiłam motyw z papieru ryżowego (ten z kurczakiem). Użyłam matowego kleju z werniksem (Pentart). Następnie, przy pomocy fluidu i farb akrylowych domalowałam tło. Teraz do kurczaka przyłożyłam połówkę akrylowego jaja i wokół tej kopułki ułożyłam kompozycję z wycisków z masy superlekkiej. Tę połówkę jaja, od wewnątrz, przy brzegu potapowałam heavy body gelem gloss (Pentart) i lekko posypałam złotym, grubym brokatem. Kopułkę i wyciski przykleiłam na żelmedium. Do kompozycji dodałam kawałki koronek, koronkowego kwiatka i kilka dużyż kulek.  Pracowałam na mokrych wyciskach, więc na tym etapie zostawiłam pracę na noc do wyschnięcia. Pomalowałam wyciski białym gessem. Następnie, do zabarwienia kwiatów użyłam fluidów akrylowych true yellow oraz carmine (Finnabair). Na koniec wokół kompozycji kwiatowej domalowałam cienie.










wtorek, 23 marca 2021

Wytłaczanka do jajek

Cześć. Dziś przychodzę z „odgrzewanym kotletem”. W zeszłym roku w trakcie wyzwania na jednej z fejsbukowych grup, Beata Bączek pokazała, jak ozdobić wytłaczankę do jajek. Ozdobiłam wtedy swoją wytłaczankę, według jej wskazówek. Dziś postanowiłam w podobny sposób ozdobić kolejną. Zabezpieczyłam wytłaczankę białym gessem (Renesans). Na wieku ułożyłam kompozycję z hdf (Artistiko), tekturek (Scrapiniec, Fabryka Weny)oraz filcowych i piankowych naklejek. Wszystko przykleiłam na żelmedium (Pentart) i lekko przetarłam białym gessem. Gdzieniegdzie dodałam kulki 3D (Pentart). Do zabarwienia pracy użyłam fluidów akrylowych w kolorach carmine i true yellow (Finnabair). Zabarwioną kompozycję rozbieliłam lekko białym gessem. Na koniec tu i tam drasnęłam złotym woskiem (SeeArt).







Dla porównania pokażę Wam zeszłoroczną wytłaczankę. 








środa, 17 marca 2021

Mixmediowe pisanki

Cześć. Znowu przychodzę z jajami. Tym razem duże, styropianowe. Zrobiłam trzy sztuki. Każde inne. Pierwsze ozdobiłam wyciskami – różami z masy superlekkiej. Pod różami znalazło się trochę sizalu i kawałki gazy.  Zabezpieczyłam białym gessem (Renesans) i pomalowałam farbami akrylowymi w dwóch odcieniach brązu. Następnie ciemnym brązem przemalowałam jajo pod różami. Na mokrą farbę posypałam odrobinę złotego brokatu. Róże rozbieliłam białym gessem i przetarłam kilka razy złotym woskiem (SeeArt). 






Drugie jajo pomalowałam białym gessem. Następnie zabarwiłam je farbami akrylowymi: flamingo pink i yellow amber (obie 13arts). Następnie na dolną część jaja nałożyłam białą pastę pękającą (DecoArt) i zostawiłam na noc do wyschnięcia. Popękaną część przetarłam za pomocą suchego pędzla farbami metalicznymi iris potion i butterfly spells (Finnabair). Na koniec kilka razy przetarłam niewielką ilością złotego wosku (SeeArt).





Trzecie, steampunkowe jajo, ozdobiłam odciskami z foremki teksturowej z masy superlekkiej, poprzeplatanej tekturkami (SnipArt). Całość zabezpieczyłam białym gessem. Gdzieniegdzie przetarłam pastą piaskową drobnoziarnistą (DecoArt). Zabarwiłam mgiełkami: turkusową (Stamperia), niebieski ocean (Pentart) oraz farbą akrylową oliwkowa zieleń (13arts). Strukturę z masy i tekturek przetarłam złotym woskiem (SeeArt). W kilku miejscach nałożyłam rdzę. Zrobiłam to za pomocą farb akrylowych i fluidu carmine (Finnabair). Na koniec jeszcze raz tu i tam przetarłam złotym woskiem.