sobota, 28 grudnia 2019

Christmas in the air

Cześć. Dziś ostatnia w tym roku świąteczna praca. Journalowy wpis. Mój art journal, to stara książka z pożółkłymi stronami. Na potrzeby tej pracy, strony książki zabezpieczyłam dwiema warstwami białego gesso (Renesans), pomiędzy które nałożyłam jedną wartswę gesso clear (13arts). Na wierzchnią warstwę białe gesso nakładałam pędzlem gąbkowym. Otrzymałam w ten sposób ciekawą strukturę.  Następnie nałożyłm wzór przez maskę (ABStudio), używając białej pasty modelującej. Moja ulubiona pasta, to pasta od 13arts. Ma idealną konsystencję i łatwo się z nią pracuje. Gdy pasta wyschła (suszyłam ją całą noc), przyszła kolej na kolor. Użyłam mgiełek (Stamperia) w dwóch odcieniach zielonego oraz białą perłową. Zieloną mgiełką zrobiłam także trochę kleksów. Kleksy powstały także z metalicznej farby akrylowej (DecoArt) w pięknym kolorze Festive Green. Na tak przygotowane tło przykleiłam (na niewielkim dystansie) choinki z paków papieru scrapowego. Papier pochodzi z kolekcji Heritage Garden od Craft o’Clock. Przed przyklejeniem każdy pasek zabezpieczyłam przeźroczystym gessem (13arts), „postarzyłam” nożyczkami brzegi i potuszowałam czarnym tuszem (Archival). Postanowiłam użyć jeszcze jednej maski. Tym razem jednak, zamiast pasty modelującej, użyłam żelmedium (13arts – konsystencja idealna do nakładania przez maskę) zmieszanego z niewielką ilością metalicznej farby akrylowej (DecoArt) festive green. Farby było naprawdę niewiele. Chciałam, żeby mój wzór był lekko przeźroczysty. Na mokry wzorek lekko sypnęłam zielonym brokatem. Teraz przyszła kolej na stempel. Brzegi stron postemplowałam czarnym tuszem (Archival), używając stempla Fairy Tale od Scrapberry’s. Dodatkowo brzegi przetarłam czarną farbą akrylową, a gdy ta wyschła, suchym pędzlem dodałam jeszcze trochę metalicznej festive green. Wyszła ciekawa ramka. Następnie przykleiłam kilka ozdób: tekturki (SnipArt), które wcześniej pomalowałam brokatowym tuszem splash (13arts) w cudnym kolorze Green Glitter oraz kwiatuszko-bombki, zrobione z gazy zafarbowanej na czerwono. Środki to malutkie ćwieki i zielony cekin, pomalowane tym samym splashem, co tekturki. Do środków sypnęłam troszkę zielonych mikrokulek – przykleiłam je na żelmedium (13arts). Następnie dodałam napis – sentencję. Jest to stempel na papierze akwarelowym, chlapniętym tymi samymi mgiełkami, co tło. Na koniec przetarłam gdzieniegdzie tło suchym pędzlem, używając farby akrylowej (ponownie festive green od DecoArt). Tym sposobem wydobyłam wzór (z pierwszej maski – ABStudio), który miejscami lekko zniknął.









Moje papierowe choinki posyłam na wyzwanie Art-Piaskownicy "Koloroton: czerwień i zieleń"




2 komentarze:

  1. Piękna strona w art journalu 😍 Świetnie wyszło strukturalne tło 👏 Dziękujemy,że bawisz się z Art-Piaskownicą 💛

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wpis do journala, bardzo podoba mi się jego niewymuszona forma.
    Dziękuję za udział w zabawie na blogu Art-Piaskownica :)

    OdpowiedzUsuń