sobota, 9 maja 2020

Mała wróżka

Witajcie. Dziś przychodzę z art-jouralowym wpisem. Jak zwykle strony starej książki zabezpieczyłam przeźroczystym gessem (Finnabair) i lekko przetarłam białym gessem (Renesans). Postanowiłam wykorzystać różnej szerokości paski papieru scrapowego (nie piszę jakiego producenta, bo i tak nadruk zniknął pod farbami). Ponaklejałam je na obie strony journala, w miejscach gdzie zamierzałam stworzyć kompozycję. Po naklejeniu, zabezpieczyłam przeźroczystym gessem. Przez maskę nałożyłam białą pastę modelującą (13arts), w miejscach, gdzie miałam naklejone paski. Następnie dodałam tekturkę – ramkę i wyciski z masy superlekkiej. Dodane elementy zabezpieczyłam przeźroczystym gessem. Teraz przyszedł czas na kolor. Użyłam farb akrylowych: miętowej i pastel blue (DailyArt) oraz olive green i marmaid tail (13arts). Farby nakładałam metodą przecierania suchym pędzlem. Żeby odrobinę wzbogacić tło, użyłam stempli (gałązka z listkami Inkadinkado i kropeczko – kwiatuszki (studio g). Użyłam tuszu wodoodpornego Archival. Następnie gdzieniegdzie przetarłam czarnym gessem (suchym pędzlem i bardzo niewielka ilość preparatu). W miejscach, gdzie znalazło się czarne gesso, przetarłam złotem – 24K gold (extreme sheen DecoArt) i miedzią – patyna w kolorze copper (Stamperia). Dodałam sentencję i wróżkę. Wróżka pochodzi z zestawu zdjęć vintage od Craft o’Clock, zaś jej skrzydełka, to motylek z arkusza z kolekcji His&Hers Remastered (zabezpieczony przeźroczystym gessem i lekko zabarwiony rozwodnioną farbą akrylową). Na koniec kleksy wykonane białym i czarnym gessem.















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz